tag:blogger.com,1999:blog-8928850402301743921.post285732900136281160..comments2023-03-16T12:57:50.169+01:00Comments on Jerzy Beniamin Zimny: VI Trzos króla Eryka dla Karola Graczyka JBZhttp://www.blogger.com/profile/00779711534458978203noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-8928850402301743921.post-52363155683078670582017-07-05T20:47:02.880+02:002017-07-05T20:47:02.880+02:00Pan to zbyt dosłownie, literalnie - przeczytał.Pan to zbyt dosłownie, literalnie - przeczytał.Jan Stanisław Kiczorhttps://www.blogger.com/profile/13944375321020181209noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8928850402301743921.post-3528406582179553992017-07-05T16:36:50.360+02:002017-07-05T16:36:50.360+02:00Aż się miło robi na wspomnienie Darłowa, zwłaszcza...Aż się miło robi na wspomnienie Darłowa, zwłaszcza wieczory były urocze (słowo urocze brzmi jak brzmi, ale pasuje idealnie:)). Co do "małżeństw poetyckich" faktycznie wydaje mi się, że nie ma sensu o tym wspominać (łączyć), bo jeśli murarz i murarka ;) wezmą ślub, nadal będą murować po swojemu, na tym polu nic się dla nich nie zmieni. Tak czy tak dziękuję za przypomnienie.<br /><br />Panie Janie, parafrazując - lepiej, kojarzyć się źle niż wcale :) Od mojego zarobu wara. Nie widzę nic złego w tym, żeby przy okazji pasji coś zarobić. Diabeł zawsze tkwi w szczegółach, ale jeśli ktoś woli plotki dwóch czy trzech zazdrośników, zamiast sprawdzić, dotrzeć, przeczytać wnikliwie jakiś regulamin, jego sprawa. Natomiast to, jak zakończył Pan wpis, jest już bardzo słabe. Nie widział Pan mnie na oczy i ma nadzieję, że wydorośleję? Ostatecznie cieszę się, że wiąże Pan ze mną jakieś nadzieje, bo ja z Panem ani w kwestii dojrzałości ani innych przymiotów, które nie są związane z obrażaniem innych, nie widzę w ogóle. Mimo to życzę wszystkiego dobrego, taki jestem :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06139582705852576204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8928850402301743921.post-705069637165233282017-07-05T14:12:53.400+02:002017-07-05T14:12:53.400+02:00Tak się składa, że Karol Graczyk nie kojarzy mi si...Tak się składa, że Karol Graczyk nie kojarzy mi się jakoś szczególnie pozytywnie, bo jest w nim właśnie (mimo niezłego pisania) ów "sposób na życie" wspomniany w artykule, na dodatkowy zarobek, czasami kosztem "jazdy po bandzie". Zainteresowany wie, co mam na myśli. Niemniej gratuluję, mniemając że Pan Karol wydorośleje i powodów do frustracji dawał więcej nie będzie. Pozdrawiam.Jan Stanisław Kiczorhttps://www.blogger.com/profile/13944375321020181209noreply@blogger.com