Przed czerwonymi słońca drzwiami
Otwarcie Salonu Poetyckiego im. Wincentego Różańskiego miało uroczysty charakter. W Poema Cafe zebrali się przyjaciele, członkowie rodziny Witka, miłośnicy poezji - aby obejrzeć m.in. film, dzieło Tadeusza Żukowskiego sprzed ponad dwudziestu lat. Zebrani raz jeszcze mogli usłyszeć Witka z ekranu, przypomnieć sobie jego wizerunek, charakterystyczny, niepowtarzalny i niezwykle ciepły głos, klimat tamtych czasów, otoczenie bezpośrednie poety, wybrane przez Żukowskiego do zdjęć - podziały na nas jak wiosenny powiew wiatru.
Fotografia Witka z końca lat szęśćdziesiątych
wspominam kolegę z najwyższą pokorą, łza się kręci w oku, słowa więzną w gardle, wracaja obrazy z bardzo daleka, nakładają się na atmosferę kawiarni.
Prezes Paweł Kuszczyński mówi o swoich kontaktach z Witkiem, jak zawsze opanowany i konkretny.
Adamkiewicz, Slomiak, Szwajca,
D. Zimna
Jola Szwarc, znakomite pióro recenzenckie, słucha wypowiedzi koleżanki z radia Merkry, Pani Miczke
Malgosia Różańska, żona poety
Sprawca filmu Tadeusz Żukowski Magdalena Pocgaj
Było czego słuchać i co oglądać, premiera Salonu nadzwyczaj udana, jak zapowiedziała Agata Wawrzyniak, możemy się spodziewać w Poema Cafe, poezji najwyższych lotów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz