poniedziałek, 31 marca 2014

Otwarcie Salonu Poetyckiego im. Wincentego Różańskiego



Przed czerwonymi słońca drzwiami



Otwarcie Salonu Poetyckiego im. Wincentego Różańskiego miało uroczysty charakter.  W Poema Cafe zebrali się przyjaciele, członkowie rodziny Witka, miłośnicy poezji - aby obejrzeć m.in. film, dzieło Tadeusza Żukowskiego sprzed ponad dwudziestu lat.  Zebrani raz jeszcze mogli usłyszeć Witka z ekranu, przypomnieć sobie jego wizerunek, charakterystyczny, niepowtarzalny i niezwykle ciepły głos, klimat tamtych czasów, otoczenie bezpośrednie poety, wybrane przez Żukowskiego do zdjęć - podziały na nas jak wiosenny powiew wiatru. 


Fotografia Witka z końca lat szęśćdziesiątych


 wspominam kolegę z najwyższą pokorą, łza się kręci w oku, słowa więzną w gardle, wracaja obrazy z bardzo daleka, nakładają się na atmosferę kawiarni.






Prezes Paweł Kuszczyński mówi o swoich kontaktach  z Witkiem, jak zawsze opanowany i konkretny.



Adamkiewicz, Slomiak, Szwajca,
D. Zimna



Jola Szwarc, znakomite pióro recenzenckie, słucha wypowiedzi koleżanki z radia Merkry, Pani Miczke


Malgosia Różańska, żona poety



        Sprawca filmu Tadeusz Żukowski                               Magdalena Pocgaj


Było czego słuchać i co oglądać, premiera Salonu nadzwyczaj udana, jak zapowiedziała Agata Wawrzyniak, możemy się spodziewać w Poema Cafe,  poezji najwyższych lotów.